top of page

August Derleth - "Maska Cthulhu"

Witajcie Hawryłowicze! Zaczyna się weekend, a jak weekend to miło byłoby sięgnąć po jakąś fajną książkę, żeby rozłożyć się w fotelu, przy kubku pysznego picia lub przy kieliszku czegoś mocniejszego. Dzisiaj opowiem Wam trochę o książce, która w pewien sposób mrozi mi krew w żyłach, nawet jak o niej pomyślę. Jest ona "dzieckiem" Wydawnictwa IX i zakwalifikowano ją do serii "Misterium grozy" i szczerze przyznam, że nic w tym dziwnego.

"Maska Cthulhu" to zbiór sześciu opowiadań z pogranicza horroru i fantasy, z których część pierwotnie ukazała się w magazynie "Weird Tales", a ostatecznie zostały wydane w całości w 1958 roku. Pierwsze z nich "Powrót Hastura" powstało w oparciu o notatki pozostawione przez samego Lovecrafta, a kolejne, opowiadając historie nieszczęśników, którzy zetknęli się z przerażającą mocą Cthulhu, rozwijając w fascynujący sposób koncepcję panteonu Przedwiecznych. Już we wstępie dostajemy dużą dawkę informacji skąd wziął się zamysł tych opowiadań, i ze są one pewnego rodzaju postscriptum, napisane w hołdzie samemu Lovecraftowi. My możemy przeczytać je w języku ojczystym dzięki przekładowi samego Radka Jarosińskiego, którego twórczość możecie poznać chociażby w antologii "Żertwa".

Przyznam się szczerze, że po lekturze tego dzieła nie mogłam się otrząsnąć. Było ono tak straszne, że zapada w pamięć na zawsze. Te sześć opowiadań jest kwintesencją grozy w czystej postaci. Ponadto myśl, że są one tworzone w oparciu o lovecraftowską wizję sprawia, że człowiek ma gęsią skórkę. Książka nie należy do najdłuższych, ale uwierzcie mi, że jeśli lubicie się bać, lubicie mrok i wszechogarniający strach to ta książka bezapelacyjnie właśnie Wam to da. Przyznam szczerze, że chciałabym kiedyś zobaczyć ekranizację tych opowiadań, które byłyby mocno mrożące krew w żyłach i jak to młodzież mawia "creepy".

Ja wręcz jestem zakochana w tym dziele i będę go polecać każdemu, kto lubi się bać. Dziękuję Wydawnictwu IX za możliwość lektury i zrecenzowania książki.

6 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
Post: Blog2_Post
bottom of page